Najbliższe kilka nocy jest doskonałym czasem na obserwacje przelotu asteroidy Florence. Niezwykłe w tym przelocie jest to że mamy realną szansę obserwować ruch asteroidy na tle gwiazd gdyż jej prędkość na tle gwiazd będzie porównywalna z prędkością poruszania się Księżyca po niebie.
Chcąc zaobserwować asteroidę polecam noce weekendowe gdyż będzie znajdować się najwyżej nad horyzontem. Poniżej przedstawiam mapkę przelotu wziętą z strony Janusza Willanda od 2 do 4 Września 2017
Mapka na kilka nocy z rzędu również zamieszczam jednak polecam złapanie Asteroidy już teraz gdyż później może nam zniknąć wśród mrowia gwiazd drogi mlecznej
Materiał z TVN24.PL
1 września 2017 roku planetoida (3122) Florence o średnicy czterech
kilometrów minie Ziemię w odległości 7 milionów kilometrów (to 18 razy
tyle, ile wynosi odległość między naszą planetą a Księżycem).
- Gołym okiem jej z Ziemi nie zobaczymy, ale będzie można spróbować
wypatrywać ją przez nawet niewielkie teleskopy - mówi Małgorzata
Królikowska-Sołtan, profesor Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie.
Dziś znamy już ponad 700 tysięcy planetoid. Większości z nich
przypisane są jedynie suche kody. Imiona nadaje się jedynie ważniejszym
obiektom - zwłaszcza tym, których orbity są dokładnie zbadane (dawniej i
Florence miała mniej wdzięczną nazwę, wkazującą datę jej odkrycia -
1981 ET3).
(3122) Florence to planetoida "potencjalnie niebezpieczna dla Ziemi". Ale nie jedyna.
- Znamy aż 1,8 tysiąca planetoid potencjalnie niebezpiecznych dla Ziemi - twierdzi astronomka.
Za takie obiekty uznaje się ciała niebieskie o średnicy większej niż
140 metrów, które kiedyś zbliżą się do Ziemi na odległość mniejszą niż
7,5 mln km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz